Nigdy nie wiesz ile ciekawych rzeczy możesz zobaczysz na domowych imprezach. Zwłaszcza, kiedy jest na nich dostęp do Youtuba...
Ktoś podchodzi do komputera i włącza film. Oczy wszystkich zwracają się w stronę monitora, bo już pierwsze sekundy filmu w połączeniu z przestrzennymi dźwiękami wzbudzają zainteresowanie. Ludzie przestają rozmawiać, ba! nawet przestają pić swoje browary. To, co dzieje się przez kolejne 10 minut to całkowity kosmos. Kiedy film się kończy, jest kompletna cisza, niektórzy trzymają się za głowę. Co się do cholery przed chwilą wydarzyło?!
Mniej więcej tak natrafiłem na film "Beauty" włoskiego reżysera i twórcę animacji - Rino Stefano Tagliafierro. Zapraszamy na wywiad ;)